Od kilku lat polski rynek e-commerce definiowany jest przez pryzmat ciągłego rozwoju. W 2018 roku zanotowano rekordowy wynik ponad 50 mld PLN, rok później – jak wskazuje raport PMR – ponad 61 mld PLN. Prognozy na najbliższe lata są jeszcze bardziej spektakularne: szacunkowe wpływy mają wynieść nawet 80 mld PLN. W 2018 roku na wzrost popularności zakupów w sieci wpłynęło zredukowanie niedziel handlowych, część niezadowolonych z tej decyzji konsumentów wybrała sklepy online, gdzie można składać zamówienia bez ograniczeń, przez całą dobę. Znacznie więcej zmieni pandemia koronawirusa.

Transakcje online górą

Jeszcze kilkanaście lat temu transakcje online stanowiły niewielki odsetek wyborów konsumenckich. Z roku na rok zakupy w sieci nabierały jednak coraz większego znaczenia, by wreszcie stać się jednym z ważniejszych obszarów handlu. W 2019 roku ponad połowa Polaków dokonała przynajmniej jednego zakupu drogą internetową, natomiast dane z raportu Gemius „E-commerce w Polsce 2020” wskazują, że z zakupów w sieci skorzysta 73% internautów. Analiza zawiera informacje pozwalające stworzyć portret modelowego odbiorcy w oparciu o takie dane jak m.in. płeć, wiek i wykształcenie konsumentów. Odnotowano zatem niewielką przewagę kobiet (51%), stwierdzono, że na zakupy online najczęściej decydują się osoby w wieku 35 – 49 lat (32%), absolwenci szkół średnich (40%). Raport „Global E-commerce 2020” jednoznacznie wskazuje, iż najwyższy na świecie wzrost sprzedaży w obszarze e-commerce w 2020 roku (21,5%) padł w Europie Środkowo-Wschodniej. Zakłada się, że wartość ta będzie w naszym kraju jeszcze wyższa.

Coraz więcej e-sklepów

Sklepy stacjonarne coraz częściej przenoszą się do internetu, a te, które funkcjonują w sieci już od dawna, poszerzają ofertę, kładąc nacisk na usprawnienie komunikacji z klientami. Co symptomatyczne: wzrasta ilość sklepów oferujących artykuły spożywcze, a zatem następuje wyraźne ożywienie w segmencie dotąd najmniej popularnym w obszarze sprzedaży internetowej. Według szacunków PMR udział e-commerce w rynku spożywczym wzrośnie do 0,7%. Zauważalnym trendem jest ponadto powstawanie e-sklepów oferujących produkty spożywcze klientom lokalnym. Produkty te rekomendowane są zazwyczaj jako nie tylko świeże, ale i ekologiczne, co zaspokaja gusta zainteresowanych zdrową żywnością oraz nierzadko zamożniejszych konsumentów. Jak wskazuje raport Shoper, przedstawiający dane dotyczące krajowych sklepów internetowych funkcjonujących na platformie Shoper.pl, duży wzrost sprzedaży odnotowała branża oferująca kosmetyki i suplementy, a następnie sklepy z elektroniką i artykuły dla dzieci.

Prognozy

Przewidując dalszy wzrost popularności rynku e-commerce, nie brano oczywiście pod uwagę nadzwyczajnych okoliczności, które pojawiły się wraz z pandemią koronawirusa. Możliwość wykonania zakupów bez opuszczania miejsca zamieszkania, a tym samym bez ponoszenia ryzyka zarażenia, jest dla wielu osób priorytetowa. Rynek e-commerce, w nieustannej pogoni za potrzebami klientów, będzie dążył do maksymalnego uproszczenia zakupów w sieci, skracania terminów dostaw oraz minimalizowania ich kosztów, a wreszcie do wdrażania modeli abonamentowych, które integrują klienta z marką, sprawiając, że nie decyduje się on na korzystanie z konkurencyjnych ofert. Nie bez znaczenia pozostają oczekiwania konsumentów, którzy życzą sobie, by transakcja spełniała wszelkie normy bezpieczeństwa (także w odniesieniu do ochrony danych osobowych) oraz by możliwość zwrotu towaru nie podlegała żadnym ograniczeniom. Warto pamiętać, że mimo spektakularnego wzrostu rynku e-commerce część konsumentów nadal pozostaje nieprzekonana do takiej formy nabywania towarów. Jako główną przyczynę tego stanu rzeczy podają brak możliwości fizycznego kontaktu z przedmiotem, czego konsekwencję może stanowić nieudany zakup. Jest jednak bardzo prawdopodobne, że atrakcyjne ceny produktów nabywanych drogą internatową, a także zwiększenie bezpieczeństwa dostaw i możliwie najbardziej przychylna konsumentom polityka zwrotu towarów mogłyby skłonić sceptyków do zakupów realizowanych drogą internetową.